Lato i urlopowe wojaże wyjątkowo nastrajają do flirtów i miłosnych uniesień. Według polskich urlopowiczów, najprzyjemniej i najłatwiej flirtuje się w Hiszpanii, a najdogodniejsze miejsce na podryw to bar hotelowy - wynika z ankiety przeprowadzonej na portalu turystycznym HolidayCheck.
Urlop z dala od pracy i codziennych stresów; spacery po plaży, romantyczne zachody słońca i gorące noce sprzyjają zawieraniu nowych znajomości. Słońce rozgrzewa nie tylko powietrze, ale i nasze emocje. Skąpe bikini, opalone ciała, głębokie dekolty i zachęcające uśmiechy - trudno oprzeć się takim widokom. Urlopowicze zdradzili portalowi HolidayCheck.pl, w jakich krajach i w jakich miejscach mają największą ochotę na wakacyjny flirt. Na pytanie „Który kraj najbardziej sprzyja wakacyjnemu flirtowi?" ponad 28% ankietowanych wskazało na ojczyznę flamenco i corridy- gorącą Hiszpanię. Drugie miejsce (20% wskazań) zajęła słoneczna Italia, a trzecie słynący z seksturystyki Egipt - wymieniło go prawie 19% internautów (a może raczej internautek, bo zwłaszcza panie są otwarte na zaloty gorących Egipcjan). Warto podkreślić, że doceniamy także walory własnego kraju: 18% osób uważa, że to właśnie Polska najbardziej sprzyja wakacyjnemu flirtowi. Około 15% wskazań otrzymała Grecja.
Portal HolidayCheck zapytał także, które miejsca stwarzają najwięcej okazji do flirtu. Najliczniejsza grupa internautów, bo ponad 40%, poleca hotelowy bar, gdzie luźna atmosfera i kolorowe koktajle na pewno pomogą przełamać lody. O owocny flirt nietrudno także na plaży i przy basenie - te lokalizacje wymienia jedna trzecia ankietowanych. Rekomendują oni także branie udziału w animacjach hotelowych - ponad 11% uważa, że wspólne uprawianie sportów, gry i imprezy stwarzają najlepszą okazję do poznania kogoś ciekawego i poflirtowania. Ten, kto szuka okazji do miłostek, powinien mieć oczy otwarte również w miejscach poza hotelem. W poszukiwaniu nowych znajomości warto wybrać się na dyskotekę, na zakupy, a także zwiedzać muzea - twierdzi 19% ankietowanych. Nie zapominajmy, że szansa na ekscytujący flirt może zdarzyć się już w drodze na urlop, np. w samolocie - 9% uczestników ankiety wskazało miłą rozmowę z sąsiadem/sąsiadką w trakcie lotu.
Babà jest pochodną ciasta rosnącego na naturalnych drożdżach, typowego dla polskiej tradycji ludowej. Uważa się że odmiana ta została wprowadzona na życzenie Gerolamo Baby, osiemnastowiecznego króla Neapolu, który był wielkim wielbicielem słodkości. »