kobiety.net.pl

Nazwa: Hasło:
 
Jeśli nie masz jeszcze konta zarejestruj się
» Polityka cookie Kobiety.net.pl

Strona główna   Dom   Kariera   Rodzina   Styl   Zdrowie   Związki   Życie   Klub  

 
Szukaj

   





 
Ankieta
Czy kobiety w Polsce są dyskryminowane w pracy?





 
 

Równouprawnienie czy tradycja? Parę słów o męskich poglądach
2009/8/12 10:30:00

Jak wynika z badania przeprowadzonego przez Ipsos aż 84 proc. mężczyzn w Polsce uważa, że zarówno kobieta, jak i mężczyzna powinni zarabiać na utrzymanie domu. Jednocześnie wśród płci brzydkiej przeważa pogląd, że to mężczyzna pozostaje głową rodziny.

Zdaniem Polaków to kobieta lepiej potrafi zająć się domem, a jego prowadzenie może być dla niej tak samo satysfakcjonujące, jak praca zawodowa. Tylko połowa mężczyzn jest przekonanych, że kobiety są lepsze od nich w opiece nad małym dzieckiem. Im młodsi i bardziej wykształceni mężczyźni, tym ich poglądy dotyczące ról w rodzinie są bardziej nowoczesne.

O tym, że zarówno kobieta, jak i mężczyzna powinni zarabiać na utrzymanie domu przekonani są niemal wszyscy badani przez Ipsos panowie - bez względu na ich wiek czy wykształcenie. Zdaniem 87% ankietowanych to mężczyzna pozostaje głową rodziny, a jego głównym obowiązkiem jest zapewnienie jej środków do życia.
Ośmiu na dziesięciu mężczyzn jest przekonanych, że kobiety lepiej potrafią się zająć domem, przy czym rzadziej przekonani są o tym mężczyźni z wykształceniem wyższym. Prawie 70% twierdzi, że prowadzenie domu może być dla kobiety tak samo satysfakcjonujące, jak praca zawodowa. Najrzadziej, bo tylko w czterech przypadkach na dziesięć, taki pogląd wyrażają najmłodsi badani, pomiędzy 15 a 19 rokiem życia. Taka sama liczba panów uważa, że prowadzenie domu przyniosłoby im tyle samo satysfakcji, co praca zawodowa.

Badanie Ipsos wykazało również, że panowie nie palą się do udziału w obowiązkach domowych. Tylko 3% regularnie pierze, 5% - gotuje, a 6% sprząta. Typowym „męskim" zajęciem są drobne naprawy, których wykonywanie deklaruje aż 87% badanych.

Biorąc pod uwagę stosunek mężczyzn do podziału obowiązków w rodzinie wyodrębnić można cztery podstawowe grupy.
Panowie "tradycyjni" (30% badanych) to ci, według których prowadzenie domu i wychowywanie dzieci to domena kobiet. Mają zazwyczaj więcej, niż 50 lat, dorosłe dzieci i nie chcieliby rezygnować z pracy na rzecz prowadzenia domu nawet wówczas, gdyby ich partnerka zarabiała więcej.
Mężczyźni "nowocześni" (30%) nie rozróżniają w rodzinie ról damskich i męskich. Nie chcą być głową rodziny i ponosić głównej odpowiedzialności za zapewnienie jej utrzymania. Domowe obowiązki wykonują na zmianę z żoną lub partnerką. Mają na ogół od 30 do 49 lat, pracują zawodowo i częściej niż panowie w innych grupach nie mają dzieci.

„Młodzi ukierunkowani na partnerstwo" (10%) to głównie uczniowie i studenci. Mieszkają jeszcze z rodzicami, ale pomagają w codziennych domowych zajęciach. Ich zdaniem każdy mężczyzna powinien brać udział w procesie wychowania, opieki i codziennej pielęgnacji swojego dziecka. Twierdzą także, że prowadzenie domu nie może kobiecie zastąpić pracy zawodowej.

„Świadomi ojcowie" (30%) to mężczyźni, dla których partnerstwo wyraża się w przekonaniu, że zarówno kobieta jak i mężczyzna powinni zarabiać na utrzymanie domu. Chcą brać czynny udział w procesie wychowania i opieki nad swoim dzieckiem, ale praca zawodowa także odgrywa w ich życiu znaczącą rolę. Ich zdaniem - gdyby było to konieczne - to kobieta powinna zrezygnować z pracy na rzecz domu i dzieci, nawet gdyby zarabiała więcej. Mężczyźni należący do tej grupy mieszkają w dużych miastach, są dobrze wykształceni, zazwyczaj mają żonę i jedno dziecko i są w wieku od 25 do 39 lat.
www.ipsos.pl


()


 
 

WyslijPowiadom znajomego DrukujWersja do druku LinkDodaj link Kanal RSSKanal RSS

Zainteresował Cię ten artykuł? Przeczytaj podobne. Kliknij i wybierz temat: model rodziny, partnerstwo, równouprawnienie, tradycja, urlop macierzyński, urlop tacierzyński, urlop wychowawczy


 


 


 
Przepis dnia: Pavlova biała z kiwi

Uzależnia i powoduje, że ci którzy szukali dotąd zastosowania dla "nadmiarowych" białek, mają problem co zrobić z żółtkami.»