1. Ślub z sąsiadem.

W czasach, kiedy świat staje się globalną wioską, wydawać by się mogło, że odległość, jaka dzieli przyszłych małżonków nie ma większego znaczenia, tymczasem okazuje się, że najczęściej na swoich partnerów wybieramy osoby, które mieszkają w odległości nie większej niż 20 – 25 kilometrów od nas, najlepszym kandydatem na męża może się więc okazać nasz… sąsiad lub kolega z podwórka. Badania dowodzą także, że aż cztery piąte z nas poślubia przedstawicieli swojej rasy, religii i klasy społecznej.

2.Cechy biologiczne.

W kontaktach z płcią przeciwną bardzo ważne jest oczywiście pierwsze wrażenie. Chociaż pytani o najważniejsze cechy przyszłego partnera dyplomatycznie nie wspominamy o wyglądzie zewnętrznym, a podkreślamy głównie zalety jego umysłu (zwłaszcza panowie lubią, żeby ich wybranka była „inteligentna” i „oczytana”), to jednak wiadomo, że „jak cię widzą, tak cię piszą”. Kierujemy się tu, na ogół podświadomie, głęboko zakorzenioną potrzebą przedłużenia gatunku: kobiety wybierają mężczyzn wysokich, postawnych, potrafiących obronić żonę i potomstwo przed niebezpieczeństwem, a dla mężczyzn bardzo ważne są lśniące włosy, gładka skóra (świadczy o zdrowiu) oraz szerokie biodra (sugerujące płodność).

Oprócz cech zewnętrznych na nasze wybory wpływają także cechy charakteru przyszłych wybranków: według kobiet idealny partner to mężczyzna dobrze sytuowany (albo chociaż posiadający predyspozycje do osiągnięcia wysokiej pozycji w społeczeństwie), odpowiedzialny i zaangażowany w związek (to gwarantuje trwały i stabilny związek, zapewniający kobiecie bezpieczeństwo i komfort życia), dla mężczyzn bardzo ważna jest atrakcyjność fizyczna, ale także czułość i troska (okazywana mężczyźnie, a w przyszłości jego potomstwu).